Author: Christopher Michel
Source: http://www.flickr.com
Bezzałogowe statki jeszcze kilka lat temu były techniką zarezerwowaną wyłącznie dla wojska. I chociaż do dziś najwięcej bezzałogowych statków trafia właśnie do wojska, ich popularność i ilość przeznaczeń pośród cywilów rośnie bardzo szybko. Prędzej, aniżeli się spodziewano. Podług szacunków cywilny rynek bezzałogowych statków wart jest paręset milionów dolarów. Wartość ta będzie prędko wzrastać, chociaż eksperci podzieleni są w ocenie tempa wzrostu - możemy znaleźć prognozy, jakie zakładają, że w przeciągu dekady rynek dronów wzrośnie nawet do poziomu kilkudziesięciu miliardów dolarów.