Parę refleksji na temat notebooków i komputeryzacji, która pochłania coraz więcej dyscyplin ludzkiego życia

Komputery są dzisiaj w tak powszechnym użytku, że w każdym mieszkaniu jest przynajmniej jedno takie urządzenie, a niekiedy nawet każdy z domowników posiada swoją własną maszynę. Rozwój w informatyzacji przyczynił się do tego, że nowoczesny komputer przybiera coraz mniejsze kształty: jeżeli niegdyś przypominał wypasioną szafę na ciuchy, to dzisiaj bez trudu zmieści się nawet w chłopięcej kieszeni. Pecety, które jeszcze przed dziesięcioleciem były ustawiane na biurkach lwiej części żaków, teraz bywają zamieniane na przenośne tablety i oczywiście mają o wiele więcej możliwości niż ich elektroniczni poprzednicy.

Malutkie cyfrowe urządzenia, również zwane komputerami, bywają usytuowane w takich miejscach, o jakich w większości wypadków nawet nie pomyślimy. Tak zwane komputery pokładowe są zakładane w nowoczesnych skodach czy na pokładach dream linerów. Wyświetlają one osobom prowadzącym pojazdy mechaniczne i powietrzne aktualne informacje na temat np. zużycia ropy lub będą ostrzegać, gdy przepali się jedna z lamp.

Komputery bywają na wielką skalę wykorzystywane przez urzędy i pozostałe instytucje państwowe. Wzrost znaczenia globalnej sieci www także w tej dziedzinie człowieczego życia, przyniósł spore przeobrażenia. Obecnie w każdym referacie stoją niebotycznych rozmiarów monitory LCD, pod biurkami znajdują się skrzynki w kształcie prostopadłościanu, a sprawne palce referentki z wielką energicznością obsługują bezprzewodowe myszki (tutaj znajdziesz akcesoria do komputera: różnego rodzaju gadżety na USB). W odmienny sposób przedstawia się pokój przedstawicieli młodego pokolenia. Swoje prace domowe młodzi panowie już tylko z rzadka odrabiają korzystając z książek. Dostęp do sieci, zagwarantowany dzięki współczesnym laptopom, nie pozostaje najlepszym źródłem wiedzy, ale stał się symbolem pójścia na łatwiznę.

A jaka jest przyszłość pecetów? Obserwując trendy w produkowaniu tych urządzeń elektronicznych, błyskawicznie zauważymy, że stają się one coraz mniejsze i bez trudu mogą zostać zabrane na pokład boeinga czy do przedziału kolejowego. I nic nie wskazuje na to, że ta sytuacja miałaby się wkrótce odmienić. Niektóre osoby z kolei twierdzą, że projektanci komputerów zaczną korzystać z technologii wykorzystywanej w biochemii. Czyżby notebook miał pracować dzięki znajdującym się w nim bakteriom beztlenowym? O tym przekonamy się może jeszcze w tym wieku. Póki co korzystajmy z rozwiązań na miarę obecnej technologii (całkiem rozwiniętej), jak tutaj - w linku.