Stosunki międzyludzkie nigdy nie są łagodne. To czyni nasze życie takie interesujące, choć często to przeszkadza w normalnych relacjach

Nie zawsze wszystko się udaje, to wszak kwintesencja życia, że raz jest pięknie, a po pewnym czasie wręcz katastrofalnie. Jeśli mowa o życiu to jednak przez większość czasu jest stateczne i niezbyt ekscytujące. Znaczna większość z nas musi pracować, nie mamy pod dostatkiem czasu na realizowanie swoich pasji, nie zarabiamy tyle, ile byśmy pragnęli. Egzystencja więc to prosta linia, statyczne tętno, czasem tylko przerywane poprzez podnoszące ciśnienie wydarzenia – przyjemne oraz nieco gorsze.

Analogicznie można powiedzieć o związkach, które są przecież naszym całym życiem. Gdy się zakochujemy to jakby wszystko raptownie stawało się prostsze i piękniejsze. Nie myślimy już o bolesnych momentach, cieszymy się daną chwilą. stajemy się podekscytowani i chcemy więcej tych dobrotliwych doznań. Psycholodzy zinterpretują ów stan jako „romantyczny”, nieco filmowy, miły jak nagły wybuch wiosny w środku zimy, ale na pewno nie trwający wiecznie. Nawet w filmach o tematyce romantycznej ten stan nie trwa wiecznie, pojawia się jakiś problem, który naraża na próbę nasz związek.

Taki film (sprawdź profesjonalne wideofilmowanie) jednak zawsze dobrze się kończy, a dalsze życie nie jest już pokazane. A to właśnie w nim, w tym normalnym życiu nasz związek wystawiony jest na największą próbę – prawdziwe, czasem nudne, czasem bardziej ekscytujące, życie. To jest dopiero próba czasu, która wykaże czy naprawdę jesteśmy dla siebie stworzeni. To w tym czasie rozważają się losy naszego związku (dowiedz się więcej o terapii małżeńskiej). Tak naprawdę to w każdym czasie może wybuchnąć kryzys, ale nie ma taks, bo każda relacja jest przecież inna. Niektórzy mają już jednakże takie problemy w zwykłej komunikacji, tak nie mogą odszukać źródła swoich problemów (a chcą!), że decydują się na terapię małżeńską.

Taka terapia częstokroć rozstrzyga wiele kłopotów, ale uwaga(!) działa tylko wówczas, gdy naprawdę dwie osoby tego naprawdę pragną. Jeśli jednak tylko jedna osoba będzie tego pragnęła, a druga nie będzie widziała problemu, to szansa na ocalenie związku niestety raptownie spada. Niemniej, niekiedy każdy związek wystawiony jest na próbę i jakoś udaje się zażegnać kryzys bez kuracji, więc może nim się na to zdecydujemy, spróbujmy powalczyć sami, być być może to się opłaci.